|
Polecam obiektywnie:
http://wiatrowa.blox.pl/html
|
|
|
Nie wiem czy mieliście przyjemność czytać nowy artykuł na temat PKO BP a wiatraków.
Otóż Europejski Fundusz postanowił zainwestować w farmy wiatrakowe w Polsce, przy wykorzystaniu środków pochodzących z PKO BP. Cały artykuł znajduje się na stronie : http://www.odnawialn...rowych-w-polsce . Co o tym myślicie? Czy to ma jakiś większy sens?
|
|
|
Jeśli to jest obiektywne, to kłamstewm jest, że niektóre kraje zaostrzają normy. http://www.mst.dk/En...urbines_FAQ.htm Dla mnie to jest obiektywne i poparte wieloletnim doświadczeniem kilku tysięcy wirujących śmigieł! |
|
|
A dla mnie najważniejszy głos mają naukowcy - i to tacy, którzy są na prawdę naukowcami. Ostatnio słyszałem w radio Lipsko wywiad z Dr. Markowiczem. Takich głosów rozsądku nam potrzeba.
|
|
To sa jacyś prawdziwi naukowcy i nieprawdziwi? Nie wiem co mówił dr. Markowicz i to do tego w radiu Lipsko, ale nasuwa mi to podejrzenie, że w Twoim mniemaniu prawdziwymi naukowcami sa tacy, którzy reprezentują stanowisko zgodne z Twoimi zapatrywaniami, podyktowanymi samym interesem. No niestety, ale nawet takim prawdziwym naukowcom nic nie stoi na przeszkodzie, zeby w takich kwestiach przedstawiać błędne, naciagane tezy, jeśli mogą np. na nich zyskać, a przyjdzie im żyć z daleka od tego badziewia , które tak zachwalają. Ja np. nie ma powodów , zeby nie wierzyc innym naukowcom.Tam gdzie w grę wchodzą duze pieniądze nie można miec zaufania nawet do naukowców. Bo dla nich w takich przypadkach życie zdrowie ludzkie schodzi na dalszy plan, byle tylko interes z którego oni mają korzysci jak najlepiej sie kręcił. Gdybym nie miała racji, to już dawno byłaby np. ogłoszona przez nich przyczyna Alzheimera, ale dla nich, lepiej jest truć i niszczyc ludzi dla pieniędzy. I jeśli dla naukowców, którzy powinni stać na strazy zdrowia ludzkiego jest ono niczym w obliczu wielkich pieniędzy, to czego można oczekiwac od naukowców, na których nie spoczywa taka odpowiedzialność. Głos rozsądku podpowiada im tylko, ze liczy ich praca i ich życie. |
|
|
Mówiąc o prawdziwych naukowcach mam na myśli tych, którzy moga się wykazać jakimkolwiek dorobkiem, publikacjami naukowymi, a nie tylko tacy, którzy coś tam wrzucili do interentu albo wydali broszurkę bez weryfikacji ze strony innych osób reprezentujących świat nauki. A mi się bardzo podobała inicjatywa radia Lipsko - niech ludzie czerpią wiedzę z różnych źródeł - i Tobie też to polecam! |
|
|
Nawet najlepszy specjalista ze swojej dziedziny czyt.prawdziwy naukowiec, nie jest specjalistą z innych dziedzin, na które mogą sie rozciągac skutki inwestycji, w których nie widzi niebezpieczenstwa, tym bardziej, gdy z nimi nie obcuje. Inna sprawa, ze dokonania i ilośc publikacji nie sa żadnym wyznacznikiem, że zajmując stanowisko w jakiejś kwestii oddaje całkowicie prawdę, tym bardziej, gdy został wynajęty do reprezentowania jednej ze stron i to na gruncie nie mającym nic wspólnego z tą nauką, a więc nie ma komu tego jego zdania zweryfikować. A świat nauki raczej w każdej dziedzinie jest podzielony. Piszesz o jakims zasłyszanym autorytecie dla siebie, a tak naprawde nie wiadomo, jaką dziedziną nauki się zajmuje i co takiego głosił.I żeby słuchać radia Lipsko, tym bardziej w takim momencie trzeba byc najemnikiem firmy mającej interes w inwestowaniu w wiatraki a nie zwykłym mieszkancem Kraśnika, którego problem wiatraków dotyczy. I kto wie czy tamto radio, nie jest na usługach tamtejszych władz, którym zależy na przeforsowaniu inwestycji, tak jak u nas taką role naganiacza pełni telewizja Krasnik, która jest na usługach PO i PSL i przez to nie widzą niczego złego w promowaniu tego badziewia i to do tego stopnia, ze nie da sie u nich zobaczyc i usłyszeć słowa krytyki o nim. Ja poznałam głos za i przeciw, ale do tego włączyłam własne myślenie, zeby nie dac sie zmanipulować, a móc wyciągnać odpowiednie wnioski, na ile która ze stron ma rację. i nie musze patrzec na wielkosć autorytetu, któremu, tym bardziej za pieniądze moje zdrowie i zycie powiewa. |
|
|
Droga mieszkanko - mając takie podejście to można też zanegowac wszystkie mądrości przeciwników farm wiatrowych! I jak zwykle i po władzach i po partiach poleciałaś. Ja oczywiście jestem najemnikeim - idei OZE - i basolutnie rozumiem Twoje obawy - pytanie tylko czy ten Twój strach zupełnie nie pozwala wytłumaczyć Ci i uspokoić twoje obawy? Jeśli tak to szkoda, jeśli nie - to dyskutujmy dalej, chętnie podzielę się tym co mam, nawet jeśli - tak jak piszesz - to jest tylko połowa podzielonych opinii (chociaz ja uważam że nie do końca tak jest). Co do naukowców - może kogoś zaproponujesz, podaj jakieś propozycje, jakieś wiarygodnie źródła. Chętnie zapoznam się z tymi opiniami, które wyzwoliły w tobie tyla strachu i obaw. |
|
|
A może kolega odniesię się do duńskich doświadczeń i nowych warunków na jakich można stawiać tam wiatraki. Myśli kolega, że ostatnie zmiany to "przeszły" bez swiata nauki???? Wygodnie jest manipulować wiedzą. Ale faktu zmiany norm( na razie tylko w Danii) nie da się zakrzyczeć, wyśmiać, sprowadzić do moherowych fobii. Czekam.... |
|
|
Na tyle stron tego tematu miałeś okazje zanegować mądrosci przeciwników farm wiatrowych, ale nie znachodząc na nie żadnych argumentów rzucałes coraz to kolejną propagandę powołując sie na jakies autorytety, którymi jak wiadomo w każdej dziedzinie najwygodniej manipulować ludzmi.A co do reszty przeszukaj sobie temat a wszystko znajdziesz.Tracić czasu na wklejanie w kółko wciąż tego samego, które dla ciebie było, a byc może i dalej będzie jest jak kulą o płot, nie zamierzam. A moje podejscie jest najbardziej własciwe, bo nie stoję po stronie , zeby coś innym tylko wepchnąc dla swoich osobistych korzysci, a wiec nie zajmuje typowego stanowiska jakie ty tu reprezentujesz, jak tez nie odrzucam bez zgłębienia potrzebnej mi wiedzy, której brak ograniczał by mnie do bycia na nie,dla samej zasady na nie, bez podania jakiegokolwiek argumentu. |
|
|
... a moja racja jest mojsza Jest to "oczywista oczywistość" i nikt z tym nie polemizuje. Wszyscy adwersarze są głupi, niedouczeni i błądzą, natomiast tow. Marysieńka jest swoistą krynicą wiedzy, mądrości i nieomylności; ba - Taki Konfucjusz, Da Vinci, czy Einstein to przy niej matoły. Gdzieś tylko w tle kiwa jej życzliwie głową ozdobioną szpicbródką pewien hiszpański szlachcic, bohater powieści Cerwantesa, który w pełnej zbroi płytowej, konno pochyla kopię do walki. Z czym ? Na to pytanie bez wachania odpowie tow. Marysieńka - mają wszak wspólny cel |
|
|
Troszkę to trwało ale mam informacjE: Przekazuję informację na temat dopuszczalnych odległości turbin o d zabudowań w Danii. W Danii dopuszczalna odległość od zabudowań to 4 x całkowita wysokość turbiny (4x130 m = 520m). Wytyczne te są ustawowe (formalnie wiążące). Odległości minimalne są uzależnione od wysokości elektrowni wiatrowej. Posadawianie turbin musi być ponadto zgodne z lokalnymi planami zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z prawem krajowym w Danii, gminy muszą określać miejsca przeznaczone na rozwój energetyki wiatrowej (przeciwnie jak u nas – gdzie wskazuje się raczej „no-go areas”). Nowe plany gminne muszą być też zgodne z interesem państwa. |
|
|
Oczywiście pominąłeś to co jest najważniejsze i najnowsze Nie postawisz tam żadnej turbiny jeśli emituje infradźwięki powyżej 20dB. Takich w Polsce pewnie nie stawiają, bo i po co? Prawo jeszcze tego nie wymaga. I tu jest pies pogrzebany.... |
|
|
Polska to jest dziwny kraj .... Chcą wam zrobić turbiny wiatrowe, byście mieli tańszy prąd ... NIE ! ZA NIC W ŚWIECIE NIE POZWÓLMY .... lepiej płacić coraż drożej za tradycyjne źródła energii, u lubelskiego monopolisty. Chcieli w Polsce wybudować elektrownię jądrową (i to w najnowszej technologii) - .NIE ! ZA NIC W ŚWIECIE NIE POZWÓLMY ! Bo przecież to szkodliwe, trujące, i zabójcze ! Płaćcie jak dotychczas, i biadolcie dalej na swój los ... I nic to, że nasi sąsiedzi mają takich elektrowni po kilka (Czechy, Niemcy, Ukraina czy Litwa) - nam ta śmierć niepotrzebna ! Żal mi was zaściankowe, zacofane i skołtunione ludziki - ile jeszcze musi przeminąć pokoleń, by wasza mentalność stała się taka, jak u ludzi w krajach cywilizowanych ? Co byście nie zrobili, i tak się obróci przeciwko wam: nawet jak się będziecie kształcić, to i tak pokończycie na zmywakach w Iralndii czy Anglii ! Klątwa Bismarcka działa ...
|
|
|
Bardzo sensowny powyższy post,ale najbardziej przemawiają te ....i zwrot wam .Ja je wprost uwielbiam
|
|
|
Wybierz się synku na wykład w dowolnej uczelni technicznej. Posłuchaj co ludzie z tytułami, nie zainteresowani reklamą tego czy tamtego mówią o energii odnawialnej(poza szaroko rozumianą biomasą....) Tańszy prąd z wiatraka? Kto takie durnoty ci wcisnął?roidiotów ci u nas dostatek, tylko kto po nich posprząta? Wystarczy, że diabli wezmą dopłaty unijne i ta utopia pada, jak farmy fotowoltaiczne w kraju Bismarca |
|
|
A NIE MYŚLAŁEŚ ŻEBY SOBIE W DU.PĘ WIATRAK WSADIĆ I NA ZMYWAKU AKORD W IRLANDII POPĘDZIĆ ? |
|
|
Siedzę za miedzą od wielu lat, i z politowaniem patrzę na takie bezmyślne typy jak ty, zasuwające w folwarku Tuska za 1,2 zł miesięcznie |
|
|
Od samego siedzenia za miedzą mądrości nie przybywa. Zajączek jak był tylko szarym kicakiem, tak kicakiem zostanie, choć będzie wcinał raz swoją "folwarczną" marchewkę, raz sąsiada Liczyć to ty ruzumku potrafisz, ale wybiórczo. Cała ta zabawa w energię odnawialną ma sens, jeśli ktoś do tego dopłaca. Bez dopłat "patrona" plajta inwestorów byłaby murowana. Pomimo tego, że wiatr i słońce jest jeszce za friko - bez akcyzy, vatu, podatku ekologicznego, recyklingu, wartości netto. Do Danii masz pewnie bliżej niż ja - to se tam kicnij. |
|
|
No dobra, ale co w takim razie proponujecie zamiast wiatraków (czy ogólnie OZE?). Dalej siedzieć na elektrowniach węglowych, co w świetle podpisanych przez Polskę zobowiązań jest nierealne? Zbudować sieć elektrowni jądrowych, których się wszyscy boją i które jakoś w Polsce nie mogą powstać?
Energia odnawialna to w tej chwili jedyna rozsądna alternatywa dla Polski, dlatego nie bójmy się wiatraków i cieszmy się, że ktoś inwestuje jakiś kapitał. Myślę, że koniec końców nie będzie czego żałować
|
Strona 13 z 14
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
